“Silna rodzina to silne państwo”. Ustanowienie Sanktuarium Świętej Rodziny w Wyszkowie [FOTO/VIDEO]
Biskup łomżyński 19 marca 2017 r. ustanowił w naszej parafii Sanktuarium św. Rodziny. Mszy św. o godz. 12.00 przewodniczył ks. bp Janusz Stepnowski, koncelebrowali: bp Tadeusz Bronakowski i kapłani zaproszeni na uroczystość.
Dzisiejsza Eucharystia zgromadziła tak licznie nas wszystkich. Z radością podziękujemy Bogu za szczególny dar, jakim jest sanktuarium św. Rodziny w Wyszkowie. To nowe sanktuarium ma nam jeszcze bardziej służyć: rodzinie małżeństwu, troszczyć się o wszystkie aspekty życia. Przecież rodzina to wspólnota życia i miłości. To miejsce święte i uświęcające. To wspólnota zjednoczona w Chrystusie i podstawowa komórka życia społecznego. Tym wzorem dla nas wszystkich jest Rodzina z Nazaretu, a także ci, którzy wpatrując się w jej przykład, osiągnęli w swym życiu główny cel – zbawienie. (…) W tej wspólnej modlitwie dziękujmy Bogu za dar nowego sanktuarium – mówił we wstępie, witając licznie zgromadzonych gości, ks. kan. Kazimierz Wądołowski, kustosz sanktuarium św. Rodziny w Wyszkowie.
Następnie ks. kan. Artur Szurawski, kanclerz łomżyńskiej kurii, odczytał dekret biskupa łomżyńskiego ustanawiający sanktuarium św. Rodziny, w którym napisano: Parafia pw. Świętej Rodziny w Wyszkowie od samego powstania, tj. od 1 grudnia 2001 r., wielką wagę przywiązuje do wspólnoty całego życia (por. kan. 1055 KPK), jaką jest małżeństwo i rodzina. Jest wiele powodów do tego, by świątynia ta otrzymała wyróżniający ją tytuł. To tutaj wiele małżeństw szuka pomocy i jednocześnie wzorów do naśladowania. W czasach współczesnych, gdy więzi małżeńskie i rodzinne stają się coraz słabsze, ludzie szukają pomocy i wzorców i dostrzegają je w Świętej Rodzinie. Wielu ludzi przybywa do tej świątyni, by się modlić osobiście, zwracając się listownie czy telefonicznie prosząc o modlitwę w intencji małżeństw i rodzin przeżywających różne kryzysy. Wierzą i wyczuwają wielkie wsparcie w tej świątyni, znajdującej się na styku trzech diecezji. To szczególnie w tym miejscu oprócz różnych form kultu, modlitw, nowenn itp. prowadzi się działalność rekolekcyjno-formacyjną skupioną na promowaniu wartości rodziny, która w dzisiejszych czasach powinna towarzyszyć każdemu sanktuarium. (…) Wzywając wstawiennictwa św. Józefa, Opiekuna Rodzin, polecając gorliwym modlitwom sprawy naszej diecezji oraz Kościoła w ojczyźnie i na świecie kustoszowi, duszpasterzom i parafianom, a także wszystkim nawiedzającym sanktuarium, szczególnie małżonkom i rodzinom, z serca udzielam pasterskiego błogosławieństwa.
Biskup diecezji łomżyńskiej w homilii odniósł się do czytań biblijnych z 3 niedzieli Wielkiego Postu. Przybliżył wiernym znaczenie wody i studni, która jest miejscem spotkania mężczyzny i kobiety. O sanktuarium mówił: To sanktuarium wasze ma stawać się i staje się sanktuarium rodziny. Do tego sanktuarium macie przychodzić wtedy, gdy pojawią się na horyzoncie problemy rodzinne, ale to sanktuarium ma na celu, aby umacniać jedność małżonków. W dzisiejszym świecie małżonkowie – z tego rodzą się kryzysy – zapomnieli, że Chrystus jest wodą życia. Jeśli ktoś do tej wody nie przychodzi, to jak może zachować się jego małżeństwo? Tą studnią, znakiem przymierza był dla nich ołtarz Jezusa Chrystusa. On przez ręce kapłana ten sakrament pobłogosławił i umocnił na dalsze życie i do Niego trzeba przychodzić, kiedy pojawią się na horyzoncie problemy. Do Niego trzeba się zwracać, aby nasze rodziny umacniał. On uczynił ten wielki znak, że dwie osoby nieraz nieznane sobie spotykają się na swojej drodze życia i chcą całą resztę życia przejść razem. On, Pan, połączył te dwie osoby. On, Pan, da siłę, aby to małżeństwo jako sakrament przetrwało, ale trzeba mieć głęboką wiarę, że to małżeństwo jest rzeczywiście sakramentem. Jest tym znakiem, elementem naszego życia, pobłogosławionym przez samego Boga. Ona daje siłę i da siłę do przetrwania. Zapewne i w wielu waszych rodzinach są też problemy małżeńskie. Być może pochodzicie z tych rodzin, gdzie niektóre małżeństwa waszych dzieci czy też małżeństwa nawet wasze rozpadły się z takich czy innych powodów. Widzimy, jak to rozpadanie się małżeństwa jest powodem wielkiego bólu, szczególnie dla młodego pokolenia. Gdyby rodzice byli świadomi bólu ich dzieci, jaki przeżywają, kiedy się rozchodzą, to zapewne głęboko zastanowiliby się nad tym krokiem i staraliby się za wszelką cenę utrzymać jedność małżeństwa. To sanktuarium ma na celu, aby nie tylko się modlić, ale też uzyskać niekiedy poradę prawną, psychologiczną. Bo nieraz trzeba i nam uczynić wysiłek, aby to małżeństwo ocalić. Pan Bóg wszystkiego nie zrobi za nas, musimy i my uczynić ten wielki wysiłek, aby małżeństwo ocalić. Mam nadzieję, że w tym sanktuarium pojawią się grupy, które będą modlić się o jedność małżeństw. Szczególnie osoby starsze, które mają więcej czasu i mogą się poświęcić dla tego zacnego celu. Pan Bóg może zdziałać wiele, ale też wymaga wiele od człowieka, wymaga wysiłku. Sanktuarium tylko dla samego tytułu nie ma żadnego sensu. W starożytnym Rzymie, świecie greckim do sanktuarium prowadziła tzw. via sacra – droga święta. W tej drodze, która niekiedy była bardzo długa, człowiek poddawał się różnym oczyszczeniom. Dopiero oczyszczony mógł wejść do pogańskiego sanktuarium i tam oddać cześć bogom. My wymagamy w naszym życiu oczyszczenia, aby w tym sanktuarium prosić z czystym sercem w intencjach, które są nam bliskie, a w tym dzisiejszym świecie każdemu z nas bliskie są sprawy rodziny. Szczególnie sprawy jedności rodziny. Plaga rozwodów jest niestety wielka i wszyscy z wytężonym wysiłkiem musimy podjąć się dzieła umacniania naszych rodzin. W dzisiejszej ewangelii Samarytanka odkryła, że Jezus Chrystus jest dla niej wodą życia, a przez nią odkryli to mieszkańcy starożytnego Sychar. Ona stała się apostołem między nimi. On później potwierdził jej słowa. Wy, drogie szczęśliwe małżeństwa, możecie w dzisiejszym święcie dać świadectwo waszego życia. Życia w wierności aż do końca. Nieraz patrząc szczególnie na starsze małżeństwa, które mimo swojej starości jeszcze wspólnie trzymają się za dłonie, to w sercu rodzi się dziękczynienie, w sercu każdego człowieka, a szczególnie w sercach młodych małżonków, którzy widzą te osoby, które odchodzą z tego świata i są wierne sobie nawzajem, nawet w tych momentach starości, bólu i cierpienia trwają przy sobie. To sanktuarium ma uczyć nas wszystkich wierności. Bo nieraz zastanawiamy się, jaki element małżeństwa jest najważniejszy. Niektórzy mogą powiedzieć, że miłość, ale to wierność czyni to małżeństwo coraz bardziej silne i mocne. Słowo «wierność» znaczy, że ja jestem przy tobie w doli i nie doli, do końca twoich dni. (…) Drodzy bracia i siostry, niech to sanktuarium służy wam, drodzy parafianie, ale i tym którzy spoza parafii przyjdą tu, aby szukać pokoju duszy. Niech będzie też sanktuarium, które przygarnie osoby, których małżeństwa nie udały się, rozsypały się. One też mają obowiązek rozwijania w sobie życia duchowego i wychowywania chrześcijańskiego swojego potomstwa. To sanktuarium ma być miejscem otwartym na każdego człowieka, a szczególnie otwartym na te osoby, które w małżeństwie przeżywają kryzysy. Aby te osoby, patrząc na figury Rodziny z Nazaretu, umacniały swoje małżeństwa, umacniały się w miłości – darze samego Boga na zawsze.
W procesji z darami wzięła udział rodzina wielopokoleniowa z najstarszą parafianką, która dziękowała Bogu za przeżyte 100 lat, narzeczeni, małżeństwo oczekujące potomstwa, małżeństwa z Kościoła Domowego, małżonkowie dziękujący za 50 lat pożycia małżeńskiego, diecezjalna para Domowego Kościoła, starosta wyszkowski, dyrekcja szpitala, wójt gminy Rząśnik, wójt gminy Somianka, pani sołtys z mężem z Leszczydołu Starego. Po Komunii Świętej ks. kustosz wraz z małżeństwem, które jako pierwsze zawarło sakrament małżeństwa w parafii św. Rodziny, dokonali aktu zawierzenia rodzin. Po podziękowaniach ks. bp udzielił błogosławieństwa, które zostało poprzedzone słowami: Bracia i siostry, silna rodzina to silne państwo. Budujcie wasze rodziny, przyszłość waszych rodzin na skale, którą jest Jezus Chrystus.
Po Mszy św. wierni mogli uczcić relikwie świętych Zelii i Ludwika Martin. Uroczystość została ubogacona śpiewem chóru parafialnego, asystą liturgiczną. Komentarze prowadził ks. Krzysztof Chodkowski – ceremoniarz diecezjalny. Informacje o sanktuarium na stronie www.sanktuariumrodziny.pl.
xRSz/fot. Anna Grabowska/fotografikawwy.pl